Ale czy twoja tkanka tłuszczowa oznacza i dlaczego w ogóle musisz ją mieć? Tłuszcz w ciele to zapas tłuszczu w twoim ciele. Pewna ilość tłuszczu w ciele jest normalna, ale zbyt duża ilość dobrej rzeczy może prowadzić do otyłości i wszystkich związanych z nią problemów zdrowotnych. Wiele z nich prowadzi do chorób takich jak cukrzyca, choroby serca i wysokie ciśnienie krwi. Z tych wielu powodów ważne jest, aby kontrolować poziom tkanki tłuszczowej. Pomiary tkanki tłuszczowej są czasami trochę trudne, ale z pomocą wiedzy technologicznej bioimpedancji możesz łatwo uzyskać pojęcie o procentowej zawartości tłuszczu.
Bioimpedancja: Nieinwazyjna, prosta i bezbolesna metoda pomiaru tkanki tłuszczowej! Robi się to poprzez przepuszczanie przez ciało małego prądu elektrycznego i mierzenie, co jest faktycznie przepływem czarnej potoczności. Jeśli prąd napotyka większy opór, to jest więcej dostępnej tkanki tłuszczowej. Dzieje się tak, ponieważ tłuszcz przewodzi prąd gorzej niż mięśnie. Bioimpedancja dostarcza również wglądu w inne zmienne, takie jak masa mięśniowa i stan nawodnienia, które są ważnymi cechami tego, jak możesz reagować na konkretne zabiegi. Oznacza to, że bioimpedancja może nie tylko powiedzieć, jaka jest Twoja całkowita waga, ale także, ile tłuszczu i mięśni się do niej przyczynia.
Jedną z najczęściej stosowanych metod jest bioimpedancja, ponieważ oferuje łatwość użycia, dokładność i nieinwazyjność. Jej proces jest szybki i nie wymaga żadnych szczególnych przygotowań. Wystarczy stanąć na wadze przeznaczonej do tego celu. Waga wyśle w dół Twojego ciała niewielki prąd elektryczny. Nie ma problemu, natężenie prądu jest tak niskie, że nie odczuwasz żadnych doznań. Powyżej tego, waga pokaże Ci procent tkanki tłuszczowej bezpośrednio na swojej tarczy. Ma ona jedną liczbę, która bardzo łatwo powie Ci coś ważnego o Twoim zdrowiu.
Niektóre metody pomiaru tkanki tłuszczowej to suwmiarki fałdów skórnych, ważenie hydrostatyczne i skany DEXA. Każda z tych metod ma swoje zalety i wady. W porównaniu z nimi bioimpedancja jest dokładniejsza niż suwmiarki fałdów skórnych, jest szybsza, ale może być o kilka punktów procentowych w tyle. Jest również znacznie tańsza w porównaniu ze skanami DEXA i jest stosunkowo skomplikowana. Bioimpedancja wygrywa również z ważeniem hydrostatycznym, starszą formą badania składu ciała, która polega na półzanurzeniu w wodzie (może być dość niewygodna) i generalnie niedostępna w większości siłowni lub klinik. Ze wszystkich wyżej wymienionych powodów bioimpedancja jest wykonalną i dobrą alternatywą dla oszacowania tkanki tłuszczowej.
Bioimpedancja mierzy zdolność organizmu do magazynowania ładunku elektrycznego. Prąd elektryczny musi przepływać wokół grubych pokładów tłuszczu. Powodem tego jest to, że spalanie tłuszczu trwa dłużej niż spalanie mięśni. Dlatego im większy opór stawia Twoje ciało prądowi elektrycznemu, tym sygnał, że masz odpowiedni poziom tłuszczu w swoim organizmie. Kilka badań wykazało, że bioimpedancja dokładnie odzwierciedla procentową zawartość tłuszczu w organizmie [16–18]. Mówi się, że jest równie precyzyjna i niezawodna (jeśli nie bardziej) niż inne metody, takie jak skany DEXA, które są znacznie droższe lub można je wykonać tylko za pomocą specjalnego sprzętu. Kiedy tracisz na wadze, śledzenie swoich osiągnięć za pomocą bioimpedancji pomaga. Ponadto może to dać Ci wskazówkę, czy tracisz tłuszcz zamiast mięśni — co jest najprawdopodobniej niezbędne dla Twojego zdrowia. Analiza bioimpedancji pokaże również sportowcom, czy powinni dostosować swój trening i odżywianie, aby osiągać najwyższe wyniki.